Main fundraiser photo

Peter's Medical Fund

Donation protected
English Below .

Nie jest mi łatwo o tym pisać i prosić o pomoc, ale zrobię wszystko, aby pomóc mojemu Piotrkowi. Jak większość z was wie mieszkamy w Nowym Jorku. We wrześniu wybraliśmy się z Piotrkiem do Polski, aby odwiedzić moją rodzinę w okolicach Rzeszowa a dokładnie w Mielcu. Nasza podróż miała trwać trzy tygodnie, ale niestety bardzo się przedłużyła. Dzień przed naszym wylotem do Stanów przygotowywaliśmy z Piotrkiem pożegnalną kolacje dla całej rodziny. Niestety zabrakło nam kilku produktów, więc Piotrek pojechał do sklepu. Z tego sklepu już nie wrócił. Dowiedziałam się o jego wypadku i od razu pojechałam do szpitala. Okazało się, że Piotrek leży na oddziale intensywnej terapii w stanie ciężkim. Stracił panowanie nad samochodem z niewiadomych przyczyn.


 Piotrek leży w śpiączce już ponad dwa tygodnie. (Od 8 października) Ma uszkodzony pień mózgu. Lekarze mówią, że potrzebuje czasu do wybudzenia się, rehabilitacji a również cudu. Nawet po wybudzeniu się będzie potrzebował silnej rehabilitacji, gdyż może mieć problemy z chodzeniem, w poruszaniu się a nawet mową, choć mam ogromną nadzieje i wierze w to, że wyjdzie z tego z jak najmniejszymi śladami.

Problem polega na tym, że Piotrek nie ma polskiego ubezpieczenia i niestety w żaden sposób nie da się tego załatwić, ponieważ nie jest Polakiem. Posiada tylko amerykańskie obywatelstwo, aczkolwiek nawet w US nie ma ubezpieczenia. Istnieje klinika w Toruniu, która zajmuje się tego typu problemami, (bedziemy się starać go tam przenieść) ale jest kosztowna tak jak reszta leczenia i rehabilitacji. Kochani bardzo was proszę o pomoc. Chcę zrobić wszystko, aby odzyskać mojego zawsze uśmiechniętego, pełnego energii, zabawnego Piotrusia. Nie wyobrażam sobie życia bez niego. Liczę na to, że wspólnymi siłami damy radę pomóc Piotrkowi z tego wyjść. Z góry dziękuję za waszą pomoc.

 http://www.hej.mielec.pl/miasto2/aktualnosci/art7401,wypadek-w-tuszymie-bmw-wypadlo-z-drogi-i-uderzylo-w-drzewo-kierowca-trafil-do-szpitala.html
 

It is not easy for me to speak about this and ask for your help. However, I will do anything to help my boyfriend Peter who’s been in a coma for over two weeks. As most of you know we live in NYC. In September, we traveled to Poland to visit my family in Rzeszow. We planned to stay for three weeks, but those plans changed when Peter got into a car accident on October 8th one day before our leave. For some unknown reason, he lost control of the car. As a result, his brain stem is damaged. Peter doesn’t have insurance here in Poland and he does not qualify for insurance here, because he’s not Polish. He doesn’t have insurance in the US either. I’ve found a very good clinic in Torun, Poland that specializes in these kinds of problems. Unfortunately, treatment and therapy is very expensive. Even after Peter wakes up he will need intense rehabilitation. I will do everything I can to bring back my much-loved Peter who always had a smile on his face, was very funny, energetic and loved sports. I can’t imagine my life without him. I hope together we can raise money for Peter’s further treatment. Thank you in advance.
Donate

Donations 

  • Piotr Sledzik
    • $100 
    • 7 yrs
Donate

Organizer

Paulina Wilk
Organizer
Brooklyn, NY

Your easy, powerful, and trusted home for help

  • Easy

    Donate quickly and easily.

  • Powerful

    Send help right to the people and causes you care about.

  • Trusted

    Your donation is protected by the  GoFundMe Giving Guarantee.