IVF Support

*English and Polish Version below*

Hi,

mein Name ist Kamila und 2024 war ich das erste Mal schwanger… daraus wurde leider nichts, denn die befruchtete Eizelle hatte sich leider verlaufen. In einer Not-OP habe ich dann meinen Eileiter und unser Baby verloren. Nach längerer Genesung wurde ich Anfang 2025 nochmal schwanger. Wie ich mich gefreut habe, nochmal die Chance zu bekommen Mama zu werden. Diesmal hat sich alles anders angefühlt und meine Hoffnung war so groß, dass es klappt. Das hat es aber leider nicht. Es stellte sich heraus, dass ich erneut eine Eileiterschwangerschaft hatte und damit nicht nur den Verlust unseres Neuankömmlings verkraften musste, sondern auch meinen zweiten Eileiter verlor.

Nach genau zwei Versuchen ist es mir nun nicht mehr möglich, auf natürlichem Wege Mama zu werden. Es besteht jedoch die Möglichkeit einer künstlichen Befruchtung, die sogenannte IVF-Methode. Die Kosten, mit denen wir konfrontiert sind, sind jedoch sehr hoch und wir wissen nicht genau, wie wir das alles stemmen sollen.

Über eure Hilfe und Unterstützung würden wir uns daher sehr freuen. Wir können euch nicht versprechen, das Kind danach nach euch zu benennen, da es doch recht komisch wäre mit so vielen Vornamen jedes Geschlechts durch die Gegend zu laufen, aber ihr könnt bestimmt mal einen witzigen oder auch semi witzigen Spruch darüber machen, wie ihr dabei geholfen hast, neues Leben zu erschaffen. Dabei werden wir irgendwann alle die Augen verdrehen, weil es wahrscheinlich nach ein paar Jahren super nerven wird, aber wir werden dir im Herzen unendlich dankbar sein, einen Teil dazu beigetragen zu haben. Jede noch so kleine Geste bedeutet uns die Welt, besonders in dieser für viele finanziell unsicheren Zeit.

Sollte ich eines Tages dank deiner Hilfe doch noch Mama werden, wird es meine liebste Gutenachtgeschichte sein. Die Geschichte davon, wie wir das trotzdem gemeistert haben und was für coole Menschen uns so lieb haben, um uns zu helfen. In dem Sinne:

Danke schön

Hello,

My name is Kamila, and in 2024, I was pregnant for the first time. Unfortunately, it didn't work out because the fertilized egg never made it to the uterus. I lost one of my fallopian tubes and the embryo during an emergency surgery.

After a long recovery, I became pregnant again at the beginning of 2025. I was so happy thinking I could finally become a mother. This time, everything seemed different, and I had high hopes that it would work out.

Unfortunately, it didn’t. It turned out to be another ectopic pregnancy, and for the second time, I had to say goodbye to our “little bean.”

Sadly, my second fallopian tube also had to be removed.

After exactly two attempts, it's no longer easy for me to become a mother.

With both of my fallopian tubes gone, becoming a mother naturally is no longer possible. However, there is a chance for IVF (in vitro fertilization). The costs involved are extremely high, and we’re not sure how we’re going to manage them.

Therefore, we would be incredibly grateful for any help and support.

We can’t promise that we’ll name our child after you, although it would be quite funny to have as many names as there are people willing to help us. But you’re certainly welcome to make a fun anecdote about how you were partly responsible for the creation of new life.

Even a small gesture means the world, especially in these financially uncertain times. Should I one day become a mother thanks to your help it will be my favorite bedtime story about how we made it through and that there are still people who, even in small ways, were willing to support us.

Therefore:

A heartfelt thank you

Cześć,

mam na imię Kamila i byłam w ciąży po raz pierwszy w 2024 roku. Niestety nie udało się, ponieważ zapłodnione jajeczko nie doszło do macicy. Straciłam jajowód i embriona podczas nagłej operacji.

Po długiej rekonwalescencji ponownie zaszłam w ciążę na początku 2025 roku. Jakże byłam szczęśliwa myśląc, że mogę zostać mamą... Tym razem wszystko wydawało się inne i miałam wielką nadzieję, że teraz się uda...

Niestety, nie udało się. Okazało się, że miałam kolejną ciążę pozamaciczną i po raz drugi musiałam pogodzić sie z utratą naszej "fasolki".

Niestety mój drugi jajowód również został usunięty.

Po dokładnie dwóch próbach nie mogę już tak łatwo zostać mamą. Jest jednak szansa na sztuczne zapłodnienie, tak zwana metoda IVF. Koszty, z którymi musimy się zmierzyć są bardzo wysokie i nie do końca wiemy, jak sobie z nimi poradzić.

Będziemy zatem bardzo wdzięczni za pomoc i wsparcie.

Nie możemy obiecać, że później nazwiemy dziecko Twoim imieniem, ponieważ byłoby dość zabawne mieć tyle imion, ilu chętnych się zdecyduje na pomoc dla nas.

Z pewnością możesz jednak sklecić jakąś fajną anegdotę o tym, jak byłaś/eś w dużej mierze odpowiedzialna/ny za poczęcie nowego życia. Będziemy wdzięczni każdemu za jakąkolwiek pomoc, choć zdajemy sobie sprawę, że czasy są trudne. .

Jeśli kiedykolwiek zostanę mamą poniekąd dzięki Tobie, będzie to moja ulubiona opowieść na dobranoc o tym, jak sobie poradziliśmy i że są jeszcze ludzie, którzy chociaż w małej mierze byli chętni aby nas wesprzeć.

W związku z tym:

Serdecznie dziękujemy