Tom (Simon) Pearce

Dear friends and strangers,

My name is Kaja Bien and this is my story… My fiancé and I dreamed of living in French countryside, to spend the rest of our lives peacefully, away from the hustle and bustle and closer to nature. And our dream came true and everyone around us felt that we were happy. We were together for almost 8 years and lived in France for 2 and a half years until that fateful day in August last year, when the life of my beloved Tom simply ended... We dreamed for so many years of swearing undying love to each other, unfortunately we didn’t end up marrying due to French bureaucracy which became an obstacle in various aspects of our existence there.

We were no longer young and we expected that one day we would have to say goodbye but not so soon...

A farewell ceremony took place in France, after which Tom was taken in an urn by his family to another country. I was left without my beloved Man and my life was turned upside down. Our house has been put up for sale and in the meantime I’m doing my best to face the inevitable expenses. My daughters took me back to Poland as I couldn’t stay there on my own.

It turned out recently that I was also left with a large bill for Tom’s funeral service although I was promised that it would be taken care of and I am not his next of kin due to the fact that we were not married. Despite this, the day after Tom passed away, I was given papers (in French) to sign at the funeral home, which I did. Now, although I have explained the situation and after having exchanged several emails, I received a notice from the debt collector for €3923.13 ...

No matter how hard I try and how much it pains me that I cannot, I’m unable to cover this cost from my low retirement, which is my only source of income at this time.

In light of this situation, I am asking you, my friends, for your support in helping me to honor the memory of Tom, an extraordinary man, an wonderful partner and a highly talented sound engineer who achieved so much professionally in the world of popular music collaborating with many great figures of the British rock and not only British.

Tom will be always in my heart. ♥️

Kochani znajomi i nieznajomi,

Razem z moim narzeczonym marzyliśmy o tym aby zamieszkać we Francji na wsi, aby spędzić spokojnie resztę naszego życia z dala

od zgiełku i bliżej natury. I spelnilo sie to nasze marzenie i zarówno my jak i wszyscy wokol czuli, ze jestesmy szczesliwi. Bylismy ze soba

w sumie niecałe 8 lat a we Francji mieszkaliśmy 2 i pół roku do tego feralnego dnia w sierpniu zeszłego roku kiedy życie mojego ukochanego

Toma po prostu się skończyło... Tyle lat marzyliśmy o tym aby przysiąc sobie dozgonną miłość ale i bez tej przysięgi to sie dokonalo.

Cala francuska biurokracja stała się przeszkoda w różnych aspektach naszej tam egzystencji.

Nie byliśmy już młodzi i liczyliśmy się tym, że kiedyś przyjdzie się pożegnać ale nie tak szybko...

We Francji odbyla sie ceremonia pożegnalna a po niej Tom w urnie odjechal z rodzina do innego kraju. Ja natomiast zostałam

bez mojego ukochanego i bez niczego, tylko na emeryturze. Nasz dom zostal wystawiony na sprzedaz i w miedzy czasie staram się sprostać wydatkom z nim zwiazanym.

Okazalo sie natomiast ostatnio, że zostałam również z dużym rachunkiem za pogrzeb Toma, choć obiecano mi, że będzie on opłacony ze spadku.

Wiem, że to spadkobiercy powinni pokryć koszty pogrzebu a ja nim nie jestem ale przeciwko mnie świadczy fakt, że nazajutrz po odejściu Toma

w zakładzie pogrzebowym sugerowano mi, zebym ja podpisywala papiery i ja to zrobilam. I mimo tłumaczenia sytuacji niestety przyszedł rachunek

do zapłacenia od komornika na €3613... Choćbym nie wiem jak się starała nie odłożę takiej sumy z mojej emerytury. Dlatego prosze pomozcie mi

godnie uczcić pamięć Toma, człowieka niepospolitego, wspaniałego partnera i wielce utalentowanego inżyniera dźwięku, który odniósł wiele sukcesów

w świecie muzyki rozrywkowej pracując z wieloma wielkimi postaciami w wielkiej części brytyjskiego rocka.

Tom Pearce zostanie zawsze w moim sercu.♥️