Pomóżmy Radkowi i jego dzieciom przetrwać niewyobrażalną tragedię!

Kochani, zwracamy się do Was z prośbą o wsparcie dla naszego przyjaciela Radka Zająca (Kuchusku)– taty trójki wspaniałych dzieci (10, 8 i 4 lata). Od ponad dwóch lat Radek sam dba o maluchy, zmagając się z problemami zdrowotnymi dwójki z nich i swoimi. W codzienności pomagała mu ukochana babcia dzieci. Kilka dni temu życie tej rodziny runęło. Najpierw zmarła tragicznie mama dzieci, a kilka dni później ich babcia - jedyna osoba, która wspierała Radka w opiece. Trudno wyobrazić sobie większy cios. Znamy Radka jako ciepłego, troskliwego i oddanego ojca. Mimo samotnego rodzicielstwa stworzył dzieciom bezpieczny, pełen miłości dom. Teraz jednak stanął wobec ogromnego wyzwania – musi zorganizować dwa pogrzeby, których koszt - nawet z pomocą państwa - znacznie przekracza jego możliwości. Dlatego prosimy Was o pomoc. Każda wpłata – nawet najmniejsza – ma znaczenie i pozwoli tej rodzinie godnie pożegnać bliskich oraz zacząć powoli wracać do normalności. Potrzebna jest również pilna naprawa auta, które służy Radkowi do pracy.

Dziękujemy za każde wsparcie, udostępnienie i dobre słowo.

Razem możemy pomóc Radkowi i jego dzieciom stanąć na nogi.

Let’s help Radek and his children survive an unimaginable tragedy!

Dear Friends, we are reaching out to you with a plea for support for our friend, Radek Zając (Kuchusku) — the father of three wonderful children (10, 8, and 4 years old). For over two years Radek has been taking care of the little ones on his own, while dealing with the health problems of two of them as well as his own. In their daily life, the children’s beloved grandmother helped him.

A few days ago, this family’s world collapsed. First, the children’s mother died tragically and a few days later their grandmother — the only person who supported Radek in caring for the children. It is hard to imagine a bigger blow.

We know Radek as a warm, caring, and devoted father. Despite being a single parent he created a safe and loving home for his children. But now he is facing an enormous challenge — he must organise two funerals, the cost of which — even with state assistance — far exceeds his means. This is why we are asking for your help. Every contribution — even the smallest — matters and will allow this family to say goodbye to their loved ones with dignity and slowly begin returning to normal life. There is also an urgent need to repair the car that Radek relies on for work.

Thank you for every donation, share and kind word.

Together we can help Radek and his children get back on their feet.