In loving memory of Agusia Lizak

Kochani, nasza serdeczna przyjaciółka Agnieszka Lizak walczy o życie. Tym razem rak powrócił z potężną siłą. Historia choroby Agnieszki zaczęła się już w 2017 roku. Przeszła operację, jednak nie obeszło się bez chemii którą brała przez 6 miesięcy. W 2019 roku kolejna operacja, tym razem na przepuklinę. Pobrano próbki i niestety rak ponownie dał o sobie znać. Była pod ciągłą opieką i kontrolą lekarzy aż do marca 2023 roku, kiedy to ponownie jej stan się pogorszył. Nie obyło się bez 3 kolejnych etapów chemii. W między czasie doszło do dwóch poważnych zapaleń płuc co spowodowało, że płuca Agnieszki zaczęły zbierać wodę, którą musiano ściągać co tydzień przez okres 6 miesięcy. Przez zbierającą się wodę w nogach przestała całkowicie samodzielnie chodzić, a niedawne zakażenie Coronavirusem zakończyło się powrotem do szpitala. Niestety już bez szansy powrotu do domu.

Mimo jej silnej woli walki lekarze nie dają nadzieji. Są to najgorsze słowa jakie mógł usłyszeć jej kochający mąż Józiu. Józiu robi wszystko aby czuła jego miłość i obecność non stop. Jest przy Niej dzień i noc mimo, iż sam zmaga się z wieloma dolegliwościami zdrowotnymi. Każdy kto zna Agę wie jak zawsze byla życzliwa i pomocna. Zajmowała się osobami starszymi dzieląc się z nimi swoją dobra energią i troską. Agnieszka i Józiu ogromnie nas potrzebują, przede wszystkim modlitwy i dobrego słowa, ale również funduszy aby pokryć codzienne koszty. Każdy gest jest ważny i może zmienić wiele. Proszę pomóżmy im w tym bardzo ciężkim czasie.