
Passing of Tadeusz Sikora
Donation protected
Hi everyone,
Our beloved dad passed away on Saturday, 01/14 at 1:30am.
For over 8 months now, he has battled over 2 cancers, 2 complex surgeries, weekly chemo and daily radiation, and numerous doctor and in-home visits day after day.
Just last week, we received news that no family wants to hear. There was no longer a surgery, a treatment or cure. We were in a transition to comfort care and given a timeline of less than 6 months. In just days, that turned to a timeline of “couple of days.”
Dad is hopefully in a better place now, a place of peace with both of his late parents, and looking down at us. He spent his last few days in a hospice bed at his family home, surrounded by his loving family as he transitioned to his new life. It was our remaining time well spent with loving family and friends, FaceTime calls, lots and lots of hugs and kisses and, his favorite music and recounted stories.
Everything happened so quickly, we are still writing this in a state of shock just some 9 hours later since the passing. If you are in a position to give and help, we would seriously appreciate any amount to help cover funeral costs!
Tadeusz, you are much loved and missed already!!!
Thank you for reading (and helping),
Sikora family (Stefania, Asia, Iwona, Kasia, Maciek & Klaudia)
**************************************
Cześć wszystkim,
Nasz ukochany Tata odszedł w sobotę 14.01 o godzinie 1:30 w nocy. Od ponad 8 miesięcy walczył z 2 nowotworami, 2 skomplikowanymi operacjami, cotygodniową chemią i codzienną radioterapią oraz licznymi wizytami lekarskimi i domowymi.
W zeszłym tygodniu otrzymaliśmy wiadomość, której żadna rodzina nie chce słyszeć. Nie było już operacji, leczenia ani lekarstwa. Byliśmy w trakcie przejścia do opieki zapewniającej komfort i otrzymaliśmy harmonogram krótszy niż 6 miesięcy.
W ciągu zaledwie kilku dni zmieniło się to w oś czasu „od dni do tygodni”. Miejmy nadzieję, że Tadeusz jest teraz w lepszym miejscu, w miejscu pokoju, z obojgiem swoich zmarłych rodziców i patrzy na nas z góry.
Ostatnie kilka dni spędził w hospicjum w swoim domu rodzinnym, otoczony kochającą rodziną, gdy przechodził do nowego życia.
To był nasz pozostały czas dobrze spędzony z kochającą rodziną i przyjaciółmi, rozmowami przez FaceTime, mnóstwem uścisków i pocałunków oraz jego ulubioną muzyką i opowiadanymi historiami.
Wszystko wydarzyło się tak szybko, że wciąż piszemy to w szoku, zaledwie jakieś 9 godzin później od śmierci. Jeśli jesteś w stanie pomóc, będziemy wdzięczni za każdą kwotę na pokrycie kosztów pogrzebu.
Tadeuszu, jesteś już bardzo kochany i zatęskniony!!!
Dziękuję za przeczytanie (i pomoc),
Stefania, Asia, Iwona, Kasia, Maciek & Klaudia
Organizer
Klaudia Sikora
Organizer
Philadelphia, PA