Help Bad Boys Burgers get back on the road

Hi everyone – I’m writing this on behalf of my friends, who run Bad Boys Burgers, a small Polish-owned food truck based in Coventry.

Last Friday (June 20), they were involved in a serious road accident, and their beloved food truck was completely destroyed. Thankfully no one was hurt, but the truck is gone.

Bad Boys Burgers has been serving smashed burgers across Coventry, Hinckley, and nearby towns for years. They've built a loyal following and worked incredibly hard to grow their business from scratch.

This couldn’t have happened at a worse time – summer is their busiest season, and they’re already booked for tons of events. Without a new truck, they risk losing everything they’ve worked for.

That’s why I’m reaching out for help.

We’re trying to raise money for a replacement truck, so they can get back on the road as soon as possible, keep their staff, and not let down customers and organisers counting on them.

They’d never ask for this kind of help themselves – but I know they’d do anything to keep the business going.

Every donation, big or small, means the world right now.

Thank you so much for reading and supporting them!

---------------------------------------------------------

Cześć wszystkim – piszę w imieniu moich przyjaciół, którzy prowadzą Bad Boys Burgers, polskiego food trucka działającego w Hinckley oraz Coventry.

W piątek, 20 czerwca, mieli poważny wypadek drogowy – na szczęście nikomu nic się nie stało, ale food truck, który był ich miejscem pracy i sercem biznesu, przepadł.

Bad Boys Burgers od lat serwuje smash burgery w Coventry, Hinckley i okolicach. Zbudowali wszystko od zera – mają wiernych klientów i ogrom serca w tym, co robią.

Ten wypadek wydarzył się w najgorszym możliwym momencie – lato to ich najbardziej pracowity sezon, a terminy na eventy były już dawno zaklepane. Bez nowego trucka ryzykują, że stracą wszystko, na co tak ciężko pracowali.

Dlatego zwracamy się z prośbą o pomoc.

Zbieramy środki na nowy food truck, żeby jak najszybciej mogli wrócić do pracy, utrzymać zespół i nie zawieść klientów ani organizatorów, którzy im zaufali.

Oni sami nigdy nie poprosiliby o taką pomoc – ale wiem, jak bardzo im zależy na tym, żeby przetrwać i wrócić na drogę.

Każda wpłata – mała czy duża – naprawdę ma znaczenie!

Dziękujemy za przeczytanie i za każde wsparcie!