Main fundraiser photo

Funeral Expenses and Family Support

Donation protected

Our hearts are broken as we process losing our father to COVID. Our family has endured a tragic loss and are devastated we have to find our way without him. Grzegorz Piorkowski battled COVID for nearly a month. He passed away on Tuesday, August 31st.

Grzegorz was the adoring husband to Ela and loving father of three children Ewelina, Bartek, Dawid and grandfather to Sandra and Mikolaj. He will be missed by all who are lucky to have known him.

Grzegorz was a humble hard working man who would do anything for his family and friends. He aspired to be the main provider for his family. He left his home in Poland to put his family first and give them an opportunity for a better life.

Ela and Grzegorz had a loving marriage of 35 years. He made sure his wife knew how loved and precious she was to him. Their marriage was a true partnership and he loved taking care of our mom. Our father showed us how to love unconditionally. He was very patient and loved us all equally. His relationship with his grandchildren was truly special. Sandra enjoyed sitting on his lap, playing on the swing with him and Mikolaj was always waiting by the window for his Grandpa to come home from work so they could eat dinner together.

Friends describe him as a gentle giant who was always smiling. Grzegorz did not hesitate to help others and would give everything even if it meant he had nothing. He is someone who was passionate about his work and truly enjoyed what he did.

Grzegorz found solace in gardening. Despite being tired, we always found him tending to his vegetables and flowers after work.

The Piorkowski family plans to honor Grzegorz by bringing him home to Poland where he wished to one day retire.

He is finally resting after working so hard.

All donations will go toward medical, funeral, and related expenses in Illinois and Poland.

Please help us in supporting Piorkowski's family who are shattered by his unexpected and tragic loss. Please keep Him and the family in your thoughts and prayers.

Thank you all for your gracious support and kindness.

***************************************************************************

Nasze serca są zranione, gdyż tak nagle straciliśmy Tatusia z powodu panującego COVID'a i jego powikłań. Cała rodzina poniosła nieodwracalną, tragiczną stratę i jest zdruzgotana, że musimy znaleźć drogę bez Niego i dalej żyć. Grzegorz Piórkowski walczył o życie przez miesiąc. Zmarł we wtorek, 31 sierpnia, 2021 roku w Chicago.

Grzesiu był kochającym mężem Eli, niezastąpionym ojcem trójki dzieci Eweliny, Bartka i Dawida oraz dziadkiem Sandry i Mikołaja. Będzie Jego nam wszystkim brakowało, którzy mieliśmy to szczęście i okazję Jego poznać.

Grzegorz był skromną, ciężko pracującą osobą i robił wszystko dla swojej rodziny i przyjaciół. Był głównym żywicielem swojej rodziny. Opuścił swój dom w Polsce kierując się dobrem swojej rodziny i szansą na ich lepsze życie.

Ela i Grzesiu byli kochającym się i partnerskim małżeństwem od 35 lat. On zawsze wiedział jak okazać żonie, jak bardzo ją kocha i ceni. Nasz Tatuś nauczył nas, jak kochać bezwarunkowo i umiał podzielić swoją miłość jednakowo na nas troje. Był bardzo cierpliwy, wyrozumiały i umiał nas wprowadzić w dorosłe życie. Jego relacje z wnukami były naprawdę wyjątkowe i szczególne. Sandra lubiła siadać Jemu na kolanach i być przez Niego przytulana. Uwielbiała też jak Dziadziuś ją wysoko bujał na huśtawce zrobionej przez Niego. Malutki Mikołaj zawsze wypatrywał przez okno kiedy Jego Dziadzia wróci z pracy do domu na wspólny obiad. Cieszył się również kiedy Jego dziadzia zabierał go na wspólne parkowanie samochodu siedząc Jemu na kolanach.

Przyjaciele opisują Grzesia jako łagodnego, ale silnego mężczyznę i zawsze uśmiechniętego. Grzegorz nie wahał się pomagać innym i oddałby wszystko, nawet gdyby oznaczało to, że nie ma nic za to. Pasjonował się swoją pracą i naprawdę cieszył się tym, co zrobił. Mimo zmęczenia znajdował ukojenie i spokój w swoim ogrodzie przy warzywach, kwiatach i domowych projektach.

W końcu odpoczywa po tak ciężkiej pracy.

Rodzina Piórkowskich planuje uhonorować Grzegorza, sprowadzając Jego ciało do Polski, gdzie chciał pewnego dnia zamieszkać i przejść na zasłużoną emeryturę.

Wszystkie datki zostaną przeznaczone na koszty pogrzebu i związane z nim wydatki w USA i w Polsce.

Prosimy o modlitwę za spokój duszy Ś.P. Grzegorza Piórkowskiego.

Pogrążona w smutku i wdzięczna za wszelką pomoc, córka Ewelina z rodziną.

Donate

Donations 

    Donate

    Organizer

    The Piorkowski Family
    Organizer
    Streamwood, IL

    Your easy, powerful, and trusted home for help

    • Easy

      Donate quickly and easily

    • Powerful

      Send help right to the people and causes you care about

    • Trusted

      Your donation is protected by the GoFundMe Giving Guarantee