Main fundraiser photo

Tragic death of beloved son...

Donation protected
https://www.google.com/amp/s/www.mirror.co.uk/news/uk-news/river-trent-incident-man-drowns-19009429.amp 

Family is looking for help with funeral costs and to bring Przemek Kozłowski body back to Poland after tragic accident. 

Przemek came to England just a few months ago. Despite his young age he was very mature hard working and the Breadwinner for his family. Those that knew him will remember his wide smile, big heart, positive outlook on life and caring nature. He was someone you could count on. Always there for everyone.

During his short stay in Bradford, he worked and made new friends, he lived a good content yet normal life...

The hottest Bank Holiday in England 26th August.. A beautiful day many of us out enjoying the weather. For Przemek that was his last day he could enjoy. Tragically he drowned swimming the River Trent. Despite the efforts of members of the public and the rescue team. It was a shock for everyone who knew him. It doesn't seem fair. He was too young, too nice, too good...

Many of us have forgotten that day. But that day has changed the lives for many people. They have lost the son, nephew, good friend. The family would like to bring Przemeks body back to Poland.
Family are finding it difficult not only to communicate due to the language barrier and procedures but family simply can not afford the expense. Therefore we appeal for help to do this for family. Every help will be appreciated.

********************* 

Rodzina potrzebuje wsparcia  finansowego na przewiezienie ciała i pogrzeb tragicznie zmarłeg Przemka Kozłowskiego do Polski.

Przemek przyjechal do Anglii parę miesięcy temu w poszukiwaniu lepszego życia. Pomimo młodego wieku, był bardzo dojrzaly, ciężko pracował , aby pomóc rodzinie. Ci którzy , go znali wiedzą jakim był człowiekiem , zawsze uśmiechnięty , o wielkim sercu, zawsze chętnie pomagał , opiekuńczy , można było na niego liczyć. Podczas krótkiego pobytu w Bradford pracował , zawierał nowe przyjaźnie, żył tak jak każdy z nas z nadzieja na lepsze jutro.

To był najcieplejszy Bank Holiday w Anglii, 26 sierpnia, dzień w którym większość z nas odpoczywała z rodziną i przyjaciółmi. Dla Przemka okazał się on ostatnim dniem. Utonął w tragicznych okolicznościach w rzecze Trent. Pomimo wysiłku służb ratowniczych i pomocy ludzi obecnych przy zdarzeniu , nie udało się go uratować.

Ta informacja było szokiem , dla wszystkich którzy go znali. To nie sprawiedliwe , był za młody, za dobry żeby umierać. Całe życie było przed nim.

Większość z nas nie pamięta już tego dnia, ale właśnie wtedy zmieniło się życie wielu osób. Stracili ukochanego syna, siostrzenca i przyjaciela.

Rodzina pragnie sprawdzić ciało do Polski i tam go pochować. Jest to dla nich ciężko czas, kiedy w rozpaczy , w obcym kraju , bez znajomości języka muszą załatwiac formalności związane ze śmiercią Przemka. Transport ciała i pogrzeb , to wydatki na które poprostu ich nie stać. Zwracam się do Was wszystkich z prośbą o pomoc finansową dla rodziny. Każdy grosze się liczy.

Rodzina tragicznie zmarłego Przemka Kozłowskiego potrzebuje pomocy finansowej na sprowadzenie ciała do Polski.

Przemek przyjechal do Anglii parę miesięcy temu w poszukiwaniu lepszego życia. Pomimo młodego wieku, był bardzo dojrzaly, ciężko pracował , aby pomóc rodzinie. Ci którzy , go znali wiedzą jakim był człowiekiem , zawsze uśmiechnięty , o wielkim sercu, zawsze chętnie pomagał , opiekuńczy , można było na niego liczyć.
Podczas krótkiego pobytu w Bradford pracował , zawierał nowe przyjaźnie, żył tak jak każdy z nas z nadzieja na lepsze jutro.

To był najcieplejszy Bank Holiday w Anglii, 26 sierpnia, dzień w którym większość z nas odpoczywała z rodziną i przyjaciółmi. Dla Przemka okazał się on ostatnim dniem. Utonął w tragicznych okolicznościach w rzecze Trent. Pomimo wysiłku służb ratowniczych i pomocy ludzi obecnych przy zdarzeniu , nie udało się go uratować.

Ta informacja było szokiem , dla wszystkich którzy go znali. To nie sprawiedliwe , był za młody, za dobry żeby umierać. Całe życie było przed nim.

Wielość z nas zapomniało ten dzień, ale właśnie wtedy zmieniło się życie wielu osób. Stracili ukochanego syna, siostrzenca i przyjaciela.

Rodzina pragnie sprawdzić ciało do Polski i tam go pochować. Jest to dla nich ciężko czas, kiedy w rozpaczy , w obecnym kraju , bez znajomości języka muszą załatwić formalności związane ze śmiercią Przemka. Transport ciała i pogrzeb , to wydatki na które poprostu ich nie stać. Zwracam się do Was wszystkich z prośbą o pomoc finansową dla rodziny. Każdy grosze się liczy.

Organizer and beneficiary

Izabela Olender
Organizer
England
Marzenna Stańczyk
Beneficiary

Your easy, powerful, and trusted home for help

  • Easy

    Donate quickly and easily.

  • Powerful

    Send help right to the people and causes you care about.

  • Trusted

    Your donation is protected by the  GoFundMe Giving Guarantee.