Main fundraiser photo

Przeprowadzka i Długi Move and Debts

Donation protected
Hey folks!
I am a desperate, and traumatized person, living right now from day to day in The Hague, Netherlands. Why am I so desperate? I am not able to work 10hrs a day, because of my illness and medications I really have to take only for survive. I am not able to move my limbs, because of neural pain which is caused by a deep depression, stress and lack of willpower. I have a contract with one of the temporary job agencies in the neighbourhood, but it doesn't provide me any strict amount of hours, and my rental agency does not provide a split contract to separate tenants (so I am also unable to get a governmental support for my rent). And I must confess, this is not the only issue with said institution. Because of my florist company shutting down again, I had one day work in past two months and I had to borrow big amount of money from my dearest friends, who are now in crisis. I have to get my blood examined as well and pay for my "own risk" because my meds costed 70eu in additional. But right now, I'm asking 'only' for my current goal- which is to move from this place as soon as possible, to any cheaper one, with a single contract so I could finally clear my head of this main issue for starters. This is hugely important, since the agency doesn't really care about people's unstable, corona situation and they already 'invited' me to the court. Those rental debts are growing with each month, and I am aware I need to move from here quickly, because otherwise, I am not able neither to pay them nor move without any support (I'd need some money for renting a transport car, and obviously for a deposit to a new place. The amount I've mentioned in the beginning, is not a final one. This is only the most burning issue, the two months rent, for January and the current one. Because in the agreement it says that if I want to move, I shall pay for another month straight and then I can finally move. If you are able to support me even in this basic sense, it would literally give me some will to survive, because right now, I barely stand out of bed, not to mention trouble sleeping. I am also aware that this amount sounds huge, especially in these tricky times, but that is how important could a simple share be. If you are unable to support this fundraiser yourself, you could just pass this on, so more people would know ;) I would be extremely grateful and I just probably might breathe again, and it means a lot. I am still sure that somewhere in this world, there are good hearted people who are able and eager to help. Any donation is important! Any single one means a whole world to me!
Luvs to you all and thanks for the patience with reading this one.

Hej ludziska!
Jestem naprawdę zdesperowaną i straumatyzowaną osobą, żyjącą obecnie w Hadze, w Holandii. Czemu jestem tak zdesperowany? Przez dramatycznie pogarszający się ostatnio stan zdrowia, nie jestem w stanie wyrabiać min 10h dziennie w pracy fizycznej, choć jeszcze niedawno jak najbardziej mogłem. Nie jestem w stanie, bo cierpię na zaawansowane bóle neurologiczne i efekty uboczne leków na depresję i lęki, które trzymają mnie jakkolwiek na powierzchni. I wprawdzie mam kontrakt zawarty z jedną z okolicznych agencji pracy tymczasowej, to mimo to, nie ma w nim zapewnionej żadnej ilości godzin. Natomiast agencja wynajmująca mi obecnie pokój we współdzielonym mieszkaniu, nie zapewnia oddzielnych kontraktów dla każdego lokatora osobno. Ten fakt stoi mi na drodze do uzyskania huurtoeslag, czyli rządowej dopłaty do czynszu. I muszę przyznać, że to nie jest jedyny problem ze wspomnianą instytucją. Ponieważ firma florystyczna, z którą ma umowę moje biuro, zamyka się niespodziewanie, z dnia na dzień, na dłuższe okresy czasu, ostatnio na przykład miałem jeden dzień pracy na dwa poprzednie miesiące. Byłem więc zmuszony, by pożyczyć spore sumy od najbliższych przyjaciół (którym też chciałbym zacząć zwracać, bo obecnie sami są w kryzysie) jedynie by pokryć zaległości w ubezpieczeniu. A i tak muszę jak najprędzej zrobić badania krwi, co może kosztować dodatkowo, tak, jak ostatnio doliczono mi do 'ryzyka własnego' receptę na kwotę 70eu za antydepresanty i stabilizatory. Tak czy siak, w tej chwili, proszę jedynie o tę bazową kwotę wymienioną powyżej. To jest najbardziej paląca sprawa na teraz, bo umożliwiłaby mi podjęcie kroków do zmiany mieszkania na tańsze i z jednym kontraktem-dla mnie. Wtedy mógłbym spokojnie uzyskać to dofinansowanie i przynajmniej z tym mieć święty spokój. Jest to kwota pokrywająca dwa miesiące obecnego czynszu (za styczeń i luty) ponieważ w umowie mam miesiąc wypowiedzenia, jak tylko zadeklaruję potrzebę wyprowadzki. Jeśli jesteście mnie wesprzeć choćby i w tym, podstawowym sensie, to dałoby mi to dosłownie jakąkolwiek wolę przeżycia. Bo w chwili obecnej, dosłownie wszystko boli mnie tak, że nie jestem w stanie choćby wstać z łóżka, a o problemach ze snem, nie wspominając. Zdaję sobie sprawę, że jest to spora kwota, a już szczególnie w obecnych, przewrotnych czasach, więc jeśli akurat nie jesteś w stanie się dorzucić-to przynajmniej proszę puść info dalej, żeby więcej osób mogło się zainteresować pomocą ;) Każda wpłata jest ważna! Każda jedna znaczy dla mnie praktycznie wszystko! Jestem ciągle przekonany, że na tym świecie znajdą się Osoby o wielkim sercu.  Dużo miłości ślę do Was wszystkich i dziękuję za cierpliwość w czytaniu całości.

Fundraising team (3)

Dominik Simlat
Organizer
Magdalena Czarnecka
Team member
Beata Zwolska
Team member

Your easy, powerful, and trusted home for help

  • Easy

    Donate quickly and easily.

  • Powerful

    Send help right to the people and causes you care about.

  • Trusted

    Your donation is protected by the  GoFundMe Giving Guarantee.